Małgorzata Wadżet Gardasiewicz
Kot w Egipcie wczoraj i dziś
Kot był czczony w starożytnym Egipcie, wznoszono mu pomniki i świątynie, wielbiono jako boga. Zabicie kota karane było śmiercią. Na znak żałoby gdy umarł golono brwi, a ciało jego mumifikowano.
Najważniejszą kocią boginią była Bastet która opiekowała się domowym ogniskiem, obdarzała miłością i przyciągała radość. Związana była z prokreacją i życiem rodzinnym. Często przedstawiana w różnych scenach wyrytych na ścianach monumentalnych świątyń.
Sachmet jej groźniejsze oblicze przydawało się na wojnie. Lwica potrafiła także uzdrawiać. Ulgę przynosiło patrzenie się w jej ogromne promieniujące dobroczynną i podnosząca na duchu energią oczy.
A jak jest dzisiaj, czy nadal kot cieszy się takim uznaniem jak kiedyś? Czy można go zobaczyć w świątyniach, lub raczej tym, co pozostało po tych pięknych monumentalnych zabytkach?
Będąc w Egipcie spotkałam wiele kotów, niektóre z nich, tak jak kiedyś święte egipskie koty strzegły świątyń i przyjaźnie witały wędrowców wylegując się leniwie pod wielkimi kolumnami w ponad czterdziestostopniowym upale. Niewiele dziś mają wspólnego ze swymi poprzednikami, ale na pewno, choć kilka świętych genów zostało, co uważny obserwator kotów na pewno zauważy.
Sporo kręciło się ich po bazarze, gdzie są dokarmiane świeżymi rybami złowionymi wprost z Nilu przez ulicznych sprzedawców. Nie mogą narzekać na brak pokarmu i opieki.
Chadzają także śmiało po ulicach wielkiego zamieszkałego przez ponad dwadzieścia milionów ludzi Kairu. Nieobce im gwar wielkiego miasta. Można tam także spotkać okazałe lwie posagi oraz oczywiście najważniejszego kota Egiptu - tajemniczego Sfinksa.
I może nieco mniej chwalebna strona miasta, w której też mieszkają koty radząc sobie bardzo dobrze.
Dziś koty opanowały meczety islamskie, to przecież Mahomet, gdy nie chcial zbudzić śpiącego kota u jego boku oddarł kawałek drogocennej szaty, by nie zakłocić kociego odpoczynku.
Dawne przedstawienia rysunków w egipskich świątyniach pokazują jak kocia bogini Bastet przekazuje najświętszy dar życia - poprzez energię krzyża Ankh - by dawac ludziom i bogom radość i szczęście po wsze czasy.
Czyż dzisiejsze egipskie koty nie są urocze? Na pewno zachowały w sobie coś niezwykłego.